GKS po raz czwarty z rzędu przegrał mecz, tym razem na swoim stadionie. Mimo, że to klub ze Śląska był zdecydowanym faworytem tego spotkania. Chojniczanka nie dała, jednak najmniejszych szans na wygraną. Janusz Surdykowski już w pierwszych 30 minutach trafił dwukrotnie do bramki gospodarzy.
Pogoda nie rozpieszczała zawodników tego popołudnia. Gra musiała zostać wstrzymana z powodu opadów gradu, lecz kiedy tylko została wznowiona, to kolejna piłka trafiła prosto do bramki GKS’u. Tym razem gola zdobył Mateusz Kuzimski.
Wynik meczu długo pozostawał niezmienny, bo dopiero w 78. minucie Marek Mróz zdobył po rzucie karnym pierwszego i jedynego tego dnia gola dla swojej drużyny.
W dalszej części spotkania żadnej z drużyn nie udało się już wbić piłki do siatki i spotkanie zakończyło się wygraną zawodników z Chojnic, dopisując do tabeli cenne trzy punkty.